Wielu z nas jest jeszcze myślami lub wspomnieniami na rajskiej plaży, za oknem wciąż lato, ale nie da się ukryć, że wielkimi krokami nadchodzi sezon jesień-zima 2019/20. Sprawdziliśmy co będzie najmodniejsze w nadchodzących miesiącach i co powinien mieć w szafie każdy fashionista.
Skóra od stóp do głów

Wyraźnym trendem obecnym na wszystkich fashion weekach i w kolekcjach bardzo wielu projektantów jest skóra. Czasy kiedy była kojarzona wyłącznie z kurtkami i płaszczami, tudzież strojem motocyklisty, minęły już bezpowrotnie. W nadchodzącym sezonie skórę i jej różne imitacje będziemy nosić od stóp do głów. Powstają z niej mniej oczywiste części garderoby jak np. sukienka, także ta w wersji oversize, garnitur czy kombinezon. Jeśli chodzi o kolorystykę, to oprócz naturalnych barw mamy całą paletę nasyconych mocnych kolorów jak czerwień, bordo, fiolet, czy zieleń.
„Dzikie” printy zostają z nami

Nie mija moda na zwierzęce desenie. Kolejny sezon nosić będziemy ubrania ozdobione dzikimi motywami: lamparcie cętki, wężowe skóry, zebry i umaszczenie tygrysów nie schodzą z wybiegów. Możemy je zobaczyć w kolekcjach Marca Jacobsa, Aleksandra Wanga, Versace czy Just Cavalli. Tak jak i w ubiegłych sezonach tak i tym razem możemy je podziwiać w naturalnych bądź całkowicie abstrakcyjnych barwach.
Sukienki lekkie jak piórko

Obok skóry i zwierzęcych deseni w tym sezonie pojawią się też pióra. Będą zdobiły mankiety żakietu, dół spódnicy, część płaszcza czy sukienki. Niekiedy pióra wychodzą z roli detalu i ozdobnika na pierwszy plan- pierzaste sukienki pojawiły się w kolekcjach min. Marca Jacobsa i Oskara De la Renty.
Lata 70-te wiecznie żywe

Dobra wiadomość dla miłośników stylu hippie, nasyconych kolorów i łączenia wielu wzorów. Lata 70-te powracają, głównie za sprawą Michaela Korsa, Etro i Longchampa. Spodnie dzwony, długie, zwiewne sukienki, kamizelki, obszerne, grube swetry w nowej odsłonie z pewnością podbiją ulice wielkich miast.
Z narzuty na łóżko prosto na wybieg

Skoro jesteśmy już przy latach 70-tych to nie sposób nie zauważyć kolejnego trendu- patchwork w wersji de lux, hippie lub punk rockowej pojawił się na wszystkich wybiegach od Nowego Yorku po Paryż. Ubrania stworzone z połączenia materiałów o różnych wzorach, kolorach czy fakturach spodobają się indywidualistom, którzy lubią bawić się modą, nie tolerują sztampy i nudy w swojej garderobie.
Kokardy i kokardki

Kokarda to kolejny ważny element stylizacji, który projektanci odmieniali przez wszystkie przypadki, a raczej rozmiary. Mamy ponadgabarytowe kokardy u Erdem i Roksanda, oraz wiele mniejszych wiązań aż po dziewczęce kokardki, które zdobią bluzki, sukienki i płaszcze w wielu kolekcjach na sezon jesień-zima 2019/20.
Mocne ramiona

W propozycjach na nadchodzący sezon projektanci często łączą kokardy w duecie z bufkami. Tu także mamy pełen zakres rozmiarowy od gigantycznych, rzeźbiarskich form, przez pokaźne nadmuchane rękawy, po kobiece, tradycyjne bufki. Podobnie jak i kokardy, bufiaste rękawy możemy zobaczyć także w kurtkach i płaszczach, nawet tych o sportowej linii.
Zamiast szala

Innym detalem widocznym na wybiegach był specyficzny kołnierz. Niezależnie od tego, czy inspiracją był cyrkowy klaun czy elżbietańska moda, duży, marszczony kołnierz to jeden z bardziej widocznych, ale i kontrowersyjnych trendów w modzie jesienno-zimowej 2019/20. Czas pokaże czy przyjmie się na naszych ulicach.